Wywiad na temat Prozerpiny i Ceres udzielony Bogusławowi Kałuskiemu

Kalendarium wprowadzenia symboliki Prozerpiny dla Byka i Ceres dla Panny przez Jarosława Gronerta.

Mija 7 lat od pierwszych publikacji Jarka o Ceres i Prozerpinie (pełną chronologię podaję na końcu artykułu). Osobiście stosuję Ceres i Prozerpinę od 08.2006. Efektem odejścia od podwójnego władztwa Merkurego i Wenus jest lepsza przejrzystość w interpretacji horoskopów. Podobnie było po wprowadzeniu Urana (dla Wodnika zamiast Saturna), Neptuna (dla Ryb zamiast Jowisza) i Plutona (dla Skoropiona zamiast Marsa).

Bogusław Kałuski: Jarek, czy możesz mi podać, kiedy wpadłeś na pomysł stosowania Ceres i Prozerpiny?

Jarosław Gronert: Z Prozerpiną to było z rok po jej ujawnieniu przez astronomów (2005r.). Odkąd Bogdan Krusiński, latem 2005, umieścił jej efemerydy w swoim programie astrologicznym Urania, było możliwe zapoczątkowanie horoskopowej obserwacji we większej ilości. Zacząłem dodawać jej położenie do znanych mi horoskopów, żeby zobaczyć, co mogę więcej o nich powiedzieć po jej uwzględnieniu. Zwłaszcza w koniunkcjach ze Słońcem. Później dodawałem inne aspekty główne. Uwzględniałem też progresje planet personalnych przez natalną i tranzytową Prozerpinę. Wiem, że podobnie czynił B. Krusiński. I nasze obserwacje były podobne.

Pierwsze wnioski były takie, że nie potęguje ona wigoru marsowego, a przecież wielu znanych mi ludzi ma ją w Baranie. Nie wzmaga czegoś w rodzaju uranowej innowacyjności, buntowniczości i niecierpliwości. Nie dodaje neptunowego rozmarzenia. Nie budzi respektu jak Pluton w koniunkcjach z Asc lub ze Słońcem. Nie nasyca szaleńczym optymizmem pokroju Jowisza. Jak już, raczej dodaje realizmu, podobnego do delikatniejszej wersji Saturna. Nie sprzyja gadulstwu, przypominającego silnego Merkurego, a wręcz konkretyzuje sposób wypowiadania mniejszą ilością słów celnie określających jakąś kwestię. Wśród ludzi z podkreśloną Prozerpiną można było zauważyć lepszą zaradność ekonomiczną; po prostu potrafili uzyskać wyższe stawki za swoja pracę lub byli zamożniejsi z domu. W każdym razie materia im sprzyjała. Ale nie było w nich frywolności i beztroski czysto wenusjańskiej. Tylko coś, co przypomina wyeksponowane cechy Byka, ale udynamicznione cechami Barana, bo przecieź wszyscy ludzie teraz żyjący mają Prozerpinę w Baranie, a więc jeżeli mają koniunkcje planet personalnych z Prozerpiną, to własnie w tym znaku. Z kolei urodzeni ze Słońcem bądź Asc. w Baranie, ale w ścisłej koniunkcji z Prozerpiną nie wykazywali cech typowego Barana. Ich archetypowa marsowa dynamika była stonowana cechami przypominającymi Byka nawet wtedy, kiedy progresywne Słońce nie pojawiło się jeszcze w Byku.

B.K.: A jak było z wprowadzeniem Ceres?

J.G.: Ceres przyglądałem się mniej intensywnie, choć dużo wcześniej, jeszcze przed odkryciem Prozerpiny. Dało się dostrzec jej ziemską naturę, zdecydowanie odmienną od ognistej, powietrznej czy wodnej. Metodę stosowałem podobną jak później przy Prozerpinie, czyli zbierałem wnioski płynące z horoskopów zawierających (głównie) koniunkcje Ceres z osiami i planetami personalnymi.

Dopiero po odkryciu Prozerpiny moje zainteresowanie skoncentrowało się i na Ceres i na Prozerpinie. Wtedy łatwiej było odróżnić panniaste cechy Ceres, od byczych cech Prozerpiny. – Efemerydy Ceres znajdowały się w Uranii od końca maja 2000.

Od początku stycznia 2006 roku zacząłem pisać swoją pierwszą książkę. Było to jeszcze przed nazwaniem Prozerpiny formalnym mianem Eris na kongresie astronomów, który trwał od 14 do 25 sierpnia 2006 w Pradze. W podręczniku „Astrologia od początku” chciałem umieścić efekty moich obserwacji i przemyśleń o Prozerpinie i Ceres. Zanim ją ukończyłem, opublikowałem w Internecie, latem 2006 roku, pierwsze teksty o tym, czy znaki Byka i Panny mają nowych władców.

B.K.: Co jeszcze brałeś pod uwagę, zastanawiając się nad astrologiczną charakterystyką tych planet?

J.G.: Koniecznie horoskopy odkryć tych planet. Bo i to się bierze pod uwagę oprócz mitów i horoskopów, w których te planety są aktywne.

Co dla mnie osobiście interesujące, obie planety odkryto gdy Słońce było w Koziorozcu na moim natalnym lub progresywnym Saturnie, a więc na planecie strukturalizującej i koncentrującej.

B.K.: Zatem po latach będzie wiadomo, kto o nich sensownie napisał w ujęciu astrologicznym.

J.G.: Niestety nie mogę ustalić dokładnego terminu, kiedy podjąłem decyzje o zmianie władców znaków. O Ceres i Pannie myślałem dużo wcześniej. Ponoć już dość dawno temu astrologowie francuscy proponowali połączyć pas planetoid z Panną. – Ceres, jako największa z planetoid, prezentowała się mi najwłaściwiej jako władczyni pasa planetoid i w efekcie znaku Panny.

B.K.: Cały pas jako drobiazgowość.

J.G.: Praktyczną (ziemską) naturę widziało się u ludzi z Ceres na Asc. lub w koniunkcji ze Słońcem, nawet wtedy, jeżeli nie mieli silnie obsadzonego żywiołu ziemskiego.

Te same koniunkcje z Prozerpiną uspokajały ognistość (porywczość) ascendentowego lub solarnego Barana, dodając mu pragmatyzmu i zdrowego rozsądku, sprzyjającego ekonomicznej zaradności. Nie było to jednak coś przypominającego Pannę czy Koziorożca, ale właśnie Byka. Zgromadziłem dane osób znanych mi osobiście i nieznanych z ascendentowymi i solarnymi koniunkcami oraz opozycjami do Ceres i Prozerpiny. Po miesiącach obserwacji i wnioskowań zapadła decyzja: Ceres do Panny, Prozerpina do Byka. Po przemyśleniach ispirowanych mitologią grecko – rzymską pozostało sformułować to na piśmie i dać innym pod rozwagę. To stało się przez publikacje na naszych stronach intermetowaych oraz w książce Astrologia od początku”.

Pomogły w tych moich poszukiwaniach telefoniczne, skypowe i bezpośrednie dialogi z B. Krusińskim, który miał podobne wnioski ze swoich obserwacji. Także rozmowy z uczestnikami warsztatów prowadzonych przeze mnie w Wiśle, szczególnie z Basią i Zosią Wieczorek, Elżbietą Kłobus, Sławkiem Kwiatkowskim i Romanem Silskim.

Wykłady oraz warsztaty można uznać za pobudzające do konkretyzacji i ustanawiające cezurę. – Wprowadziłem symbole Ceres i Prozerpiny do kosmogramów rysowanych na zajęciach, żeby słuchacze oswoili się z nimi przy interpretacjach. A także dlatego, żeby pojęli, że sami musimy wypracować astrologiczną definicję Prozerpiny, bez czekania na astrologów z Zachodu, bo narzędzia, a więc programy, komputery i literaturę mamy takie same jak oni, a i podobną wiedzę w głowach.

Nazewnictwo, tj. Persefona / Prozerpina / Kora wziąłem z mitologii. To jest najbardziej do wiosennego Byka przystawalna grecka bogini.

To nazewnictwo, które astronomowie zatwierdzili do naukowego użytku tzn. Eris, bogini niezgody, uruchamiająca agresję międzyludzką, aby było sensowne astrologicznie, musiałoby mieć w sobie cechy nieharmonijnego, a przy tym dynamicznego Urana, Marsa i Plutona. Nic takiego nie dało się zaobserwować u ludzi z dominującą Prozerpiną. A dostrzega się to przecież u ludzi z nieharmonijnymi aspektami tych planet do Asc. lub Słońca.

Pierwsze moje wykłady o Prozerpinie (inaczej Persefona lub Kora) jako przypuszczalnym władcy znaku Byka i Ceres jako władcy znaku Panny miały miejsce dla słuchaczy spotkania astrologicznego w Wiśle w połowie maja 2006 roku. Zachęcałem wtedy słuchaczy do zajęcia się problematyką Prozerpiny i Ceres w znanych sobie kosmogramach. Podałem też swoją metodę, którą stosowałem do poznania charakterystyk Prozerpiny i Ceres.

Radziłem uwzględniać na początku badań jedynie ścisłe natalne koniunkcje Słońca z Prozerpiną lub Ceres. Następnie brać pod uwagę wyłącznie dokładne koniunkcje Słońca progresywnego z natalną oraz z tranzytującą Prozerpiną. W dalszej kolejności analizować opozycje natalnego i progresywnego Słońca do natalnej i tranzytującej Prozerpiny. Skoro ruch Prozerpiny wzdłuż zodiaku jest bardzo powolny (cykl obiegu 557 lat), to ważne będą aspekty progresywnch Świateł i innych planet z tym tranzytującym, nowoodkrytym obiektem. Słońce jest najbardziej ekspresyjnym elementem z arsenału astrologicznych środków. W demonstracyjny sposób wzmacnia prezentację astrologicznych potencjałów planety, z którą tworzy ścisły aspekt. Dlatego powiązania centralnej gwiazdy naszego układu planetarnego (a zwłaszcza jej dokładne koniunkcje) z innym ciałami niebieskimi będą najbardziej czytelne dla badaczy. Nietrudno bowiem zaobserwować w kosmogramach ze ścisłymi koniunkcjami Słońca do Jowisza entuzjastyczne cechy zbliżone do znaku Strzelca, przy koniunkcjach Słońca z Saturnem surowe, zdyscyplinowane zachowania przypominające Koziorożca, w przypadku złączenia Słońca z Neptunem marzycielskość i wrażliwość takie jak w znaku Ryb, a przy koniunkcji Słońca z Plutonem głębię koncentracji i respekt właściwy dla zodiakalnego Skorpiona. Z racji nie zawsze znanej dokładnej godziny urodzenia nie zalecam stosowania w pierwszym rzędzie koniunkcji każdego z badanych nowych obiektów z osiami kosmogramu. Bardziej wiarygodne i łatwiejsze do oceny będą ścisłe złączenia Prozerpiny i Ceres z Merkurym, definiującym przecież sposób myślenia i komunikowania się. W przypadku powiązań każdego innego ciała niebieskiego o już znanej charakterystyce z obiektem o dopiero rozpoznawanym znaczeniu najbardziej czytelne dla badaczy będą ich koniunkcje. Później można analizować inne aspekty główne. – Taką procedurę zalecam dla odkrywania znaczeń każdego z nowo odkrywanych ciał niebieskich.

W początkach stycznia 2006 roku zacząłem pisać zwięzły podręcznik dla adeptów astrologii. W książce tej, zatytułowanej „Astrologia od początku”, chciałem umieścić efekty moich obserwacji i przemyśleń o Prozerpinie i Ceres. Zanim ją ukończyłem, opublikowałem w Internecie 20 sierpnia 2006 roku tekst o Prozerpinie i 02.09.2006 o Ceres (na stronie Bogusława Kałuskiego). Po pewnych korektach powtórzone później w książce. Było to jeszcze przed nazwaniem Prozerpiny mianem Eris – przez astronomów na kongresie w Pradze tego samego roku.

27 marca 2007 roku ukazała się Astrologia od początku” z rozdziałami o Prozerpinie i Ceres. Jest w niej również rysunek ze znakami zodiaku i nowym przyporządkowaniem ich władców (na str. 76). Wtedy też miało miejsce kolejne prowadzone przeze mnie spotkanie astrologiczne w Wiśle. Głównymi tematami były Prozerpina i Ceres. Stało się tak dlatego, gdyż minął rok od poprzednich moich wykładów w Wiśle i uczestniczący w nim ponownie w roku 2007 mieli już własne spostrzeżenia i przemyślenia na temat nowo stosowanych ciał niebieskich. Efektem naszej wspólnej pracy było późniejsze sformułowanie możliwych definicji aspektów Prozerpiny i Ceres z innymi ciałami niebieskimi. Opisy aspektów zostały opublikowane 31 marca 2007 roku w internetowym Biuletynie Astrologicznym.

B.K. Podsumowując:

1. Prozerpina i Ceres pomagają krystalizować i lepiej rozumieć horoskop Polski. Czyż to nie ciekawe, że Polacy uważani są za granicą za znakomitych pracowników, w tym za najlepszych opiekunów osób starszych i chorych? Kto pracował z cudzoziemcami, ten wie, że tak się nie mówi o innych nacjach.

2. W najnowszych opracowaniach historii astrologii, jak dotąd, wymieniane były dwa polskie nazwiska, oba znaczące dydaktycznie, ale jeszcze sprzed II Wojny Światowej: A. Ulkan i F.A. Prengel (Wilhelm Knappich, Geschichte der Astrologie, Klostermann-Verlag 1967, 1988). Współcześnie mamy również astrologów, którzy zasłużyli się dla kształcenia nowych pokoleń. Jednak wprowadzenie Prozerpiny i Ceres przez Jarosława Gronerta do alfabetu astrologii europejskiej byłyby polskim wkładem do historii astrologii w ogóle. Praca nad Ceres i Prozerpiną jest kontynuowana przez względnie małą grupę i słowa uznania należą się wszystkim.

Prozerpina – chronologia (częściowo wspólna z chronologią wprowadzenia Ceres):

05.01.2005, g. 11.20, Pasadena CA
Odkrycie Prozerpiny
Horoskop odkrycia Prozerpiny

Sierpień 2005
Efemerydy Prozerpiny w programie astrologicznym Urania Bogdana Krusińskiego i początek systematycznych obeserwacji Prozerpiny w horoskopach:
Od sierpnia 2005 z elementow orbitalnych, a od września lub października 2005 z dokładnych plikow efemeryd binarnych dostarczanych przez Astrodienst.

2006
Decyzja Jarosława Gronerta o zmianie władców
Pierwsze wykłady o Prozerpinie (inaczej Persefona lub Kora) jako przypuszczalnym władcy znaku Byka i Ceres jako władcy znaku Panny miały miejsce dla słuchaczy spotkania astrologicznego w Wiśle w połowie maja 2006 roku

20.08.2006
Pierwsza publikacja internetowa
Jarosław Gronert, Czy znak Byka ma nowego władcę? – obiekt 2003 UB 313 – Prozerpina – Xena
Jarosław Gronert, Czy znak Byka ma nowego władcę? – Prozerpina / Persefona / Kora (obiekt 2003 UB 313 / Eris)
Było to jeszcze zanim astronomowie na kongresie w Pradze ustalili miano Eris zamiast Prozerpina

27.03.2007
Pierwsza publikacja drukowana
Jarosław Gronert, Astrologia od początku, Pabianice 2007
Jarosław Gronert, Astrologia od początku – rekomendacja książki

31.03.2007 [Wisła jako miejsce opracowania]
Praca zbiorowa pod red. Jarosława Gronerta
Aspekty Prozerpiny (2003 UB313/136199 Eris) – traktowanej jako władca Byka Autorzy: Jarosław Gronert, Elżbieta Kłobus, Sławomir Kwiatkowski, Aneta Pyszczek, Magdalena Szumińska, Anna Wawrzycka-Atach, Barbara Wieczorek, Zofia Wieczorek.
Publikacja w internetowym Biuletynie Astrologicznym na stronie Bogdana Krusińskiego

Ceres – chronologia (częściowo wspólna z chronologią wprowadzenia Prozerpiny):

01.01.1801, g. 20.00, Naples, Campania, Włochy
Odkrycie Ceres
Horoskop odkrycia Ceres

31.05.2000
Efemerydy Ceres w programie astrologicznym Urania Bogdana Krusińskiego i początek systematycznych obeserwacji Ceres w horoskopach

2006
Decyzja Jarka Gronerta o zmianie władców
Pierwsze wykłady o Prozerpinie (inaczej Persefona lub Kora) jako przypuszczalnym władcy znaku Byka i Ceres jako władcy znaku Panny miały miejsce dla słuchaczy spotkania astrologicznego w Wiśle w połowie maja 2006 roku

02.09.2006
Pierwsza publikacja internetowa
Jarosław Gronert, Czy znak Panny ma nowego władcę? – Ceres

27.03.2007
Pierwsza publikacja drukowana
Jarosław Gronert, Astrologia od początku, Pabianice 2007
Jarosław Gronert, Astrologia od początku – rekomendacja książki

31.03.2007 [Wisła jako miejsce opracowania]
Praca zbiorowa pod red. Jarosława Gronerta
Aspekty Ceres – traktowanej jako władca Panny
Autorzy: Jarosław Gronert, Elżbieta Kłobus, Sławomir Kwiatkowski, Aneta Pyszczek, Magdalena Szumińska, Anna Wawrzycka, Barbara Wieczorek, Zofia Wieczorek.
Publikacja w internetowym Biuletynie Astrologicznym na stronie Bogdana Krusińskiego